Aktualności
1.04.2016 BLOG H.T. Bezsenność z Teichertem
- 1 kwietnia 2016
- autor: Michal Nowicki
- kategoria: AKTUALNOŚCI

I kiedy sądzisz, że nigdy więcej nie nadejdzie, zjawia się. Noc kiedy myśli krążą w głowie niczym stado B-52 zrzucając pociski emocji. Chcesz odpocząć, ale one dziobami pytań podskubują sen nie pozwalając mu nadejść (Czy pamiętacie jedną z najbardziej zapadających w pamięci scenę z „Ptaków” mistrza Hitchcock’a kiedy Tippi Hedren ucieka szukając schronienia a mewy atakują?)
Walczysz przewracając się z boku na bok i zerkając na uciekające minuty jeszcze bardziej wzmacniasz uczucie chocholego tańca czarnych scenariuszy zaczerpniętych z… „wewnętrznego krytyka”. Taśmy włączone. Pułapka powoli się zamyka.
Wówczas WSTAJĘ, schodzę do kuchni. ROBIĘ herbatę. Wszystko jest tak wyraźne, namacalne, cisza staje się idealnym tłem dla wyrazistości kształtów myśli i uczuć.
Otwieram brulion i… włączam Dorosłego. Zaczynam notować, zadawać pytania i szukać odpowiedzi, ile razy już to czułem, co konkretnie zrobiłem by rozwiązać tego typu sytuację, jakimi potencjałami dysponuję, gdzie mogę zdobyć wiedzę w danym temacie? Krok po kroku kreślę sinusoidę refleksji i planów. Rozpisuję je na drobiazgi, milimetry, atomy, odniesienia, wskazówki, numery telefonów. Krok po kroku. Z mnisią dyscypliną na nowo określam „wszechświat” urealniając niepokoje i nocne strachy. Aż po ostatnią kropkę.
To metoda, to sposób, to wypracowana latami pracy nad sobą wskazówka co robić z lękami, które tak wielu podcinają skrzydła, obezwładniają, usztywniają… ZROBIĆ RUCH, KROK, ZMIENIĆ POŁOŻENIE a potem MYŚLEĆ I DZIAŁAĆ. Czy zauważyliście jak wasz wewnętrzny koloryt emocjonalny staje się wówczas pełniejszy, zbalansowany, ukojony? Kiedy emocje układają się miękko jak „kot w filiżance”.
I nie ma znaczenia ile poświęcasz sobie w takie noce czasu i że być może rano będzie brakowało snu. Każda minuta zmierzenia się „wewnętrznego sabotażysty” z siłą Dorosłego wzmacnia Twoje fundamenty, poczucie sprawstwa, gotowość na nadejście nowego.
Ocean na nowo spokojny, księżyc gładko kładzie się na powierzchni toni. Wstaję od biurka oczekując kolejnego dnia. Uśmiecham się. To była dobra noc.
Ps. Dzień dobry bardzo wszystkim po drugiej stronie ekranu 🙂